19-latków - Karolinę W. i Damiana G. - zatrzymano we wtorek ok. godz. 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. Zatrzymania dokonali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Miejscowa policja informuje, że oboje nie są mieszkańcami powiatu ciechanowskiego. Pod Ciechanowem mieli jedynie ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości. Podczas zatrzymania nie stawiali oporu.
Zatrzymanie było związane ze zgłoszeniem babci chłopca. 63-latka miała obawiać się o życie prawnuczka Leona, którego nie widziała od kwietnia tego roku. W czasie rozpytania zatrzymany Damian G. przyznał się, że zakopał zwłoki dziecka w okolicach Garwolina - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa.
Jak informuje PAP: - Około godz. 5.40, w miejscowości Ruda Talubska, przy jednej z posesji odkopano zwłoki dziecka. Ulica, nieopodal której odnaleziono ciało chłopca ciągnie się na długości 1,6 km pomiędzy Rudą Talubską a Cmentarzem Parafialnym w Górkach. To w większości teren zalesiony, poprzecinany gdzieniegdzie polami uprawnymi i pojedynczymi zabudowaniami gospodarskimi. Funkcjonariusze odnaleźli ciało chłopca 100 metrów od zabudowań mieszkalnych w Górkach. Było zawinięte w koc i zakopane w płytkim dole. 19-letni partner matki chłopca nie jest ojcem dziecka.
Czynności odbywają się pod nadzorem prokuratury okręgowej w Siedlcach, która prowadzi śledztwo w kierunku zabójstwa. Zlecono też sekcję zwłok dziecka.